Okres Potrydencki
Reforma obyczajów i życia religijnego przeprowadzona była w Pokce energicznie. Biskupi usuwali nadużycia w liturgii, jak np. samowolne dodawanie modlitw do kanonu. Wizytowano szpitale, nadawano bractwom charakter organizacji charytatywnych, ponownie zakładano przy parafiach szkoły, rewindykowano fundacje i prawa Kościoła. Wypędzeni przez protestantów proboszczowie zaczynali procesy przeciw kolatorom o zwrot kościołów. Na obszarze diecezji kujawskiej wprowadzono publiczną katechizację chłopców w roku 1599. Toteż po pół wieku w roku 1642, można było stwierdzić wysoki poziom moralnej kultury ludu.
Renesans wytworzył model obyczajowy człowieka spokojnego, zrównoważonego, domatora, prowadzącego pogodny żywot „człowieka poczciwego”63. Ale już w końcu XVI w. budzi się w Polsce sprzeciw. Potrzeba ludzi rycerskich - P. Skarga układa książeczkę do nabożeństwa dla żołnierzy. Liczni kapelani wojskowi przyczyniają się swą pracą duszpasterską do wytworzenia nowej, rycerskiej i butnej, pobożnej i wielkodusznej obyczajowości. Z pomocą przyszedł tu ogólny prąd kultury epoki, lubującej się w skrajnościach, epoki, która wytworzyła model człowieka energicznego, dzielnego, przedsiębiorczego.
Stosunek duchownych do chłopów śledzić można najlepiej w dobrach duchownych, gdyż duchowni starali się najbardziej trzymać zasad sprawiedliwości, tak jak to pojmowano w wieku XVII. Wrażliwość na krzywdę ludzką i występowanie w obronie uciśnionych jest zawsze sprawdzianem autentyczności postawy religijnej chrześcijan. Chłopi nie popierali reformacji między innymi dlatego, że Kościół katolicki skuteczniej ich bronił, niż duchowni protestanccy, uzależnieni od swoich protestanckich panów64. Znane są przykłady wybitnych kaznodziejów epoki potrydenckiej, którzy stawali w obronie chłopów, m.in. Skarga, dominikanin Fabian Birkowski.
Religijność Ludu Bożego.
Okres potrydencki kładł wyraźny nacisk na urobienie intelektu. Obawa przed błędami wiary skłaniała do zakładania szkół i do głoszenia licznych i długich kazań, przedstawiających naukę Kościoła i zbijających błędne nauki. Kazania były też głównym źródłem wiadomości o wierze i życiu religijnym dla szerokich mas wierzących, zarówno szlachty i mieszczan, jak chłopów. Obok kazań znaczną rolę odgrywały książki i druki. Nie tylko szlachta uczyła czytać i pisać swoje dzieci. W szkołach zakonnych kształciły się dzieci mieszczan, uczyły się czytać i pisać dzieci chłopskie po szkółkach wiejskich. Przede wszystkim były to żywoty świętych Skargi i postylle, czyli ewangelie na niedziele i święta z wykładem treści. Docierały też książeczki do nabożeństwa. Własnym modlitewnikiem np. na Kalwarii w Wejherowie dysponowano już w roku 171765.
Pielgrzymki do cudownych miejsc, przede wszystkim maryjnych, były silnie, rozpowszechnione, obejmowały one ludzi wszystkich stanów. Obok nich rozpowszechnia się na rozważanym terenie nowy typ pielgrzymek, zastępujących wyprawy do Ziemi Świętej, mianowicie Kalwarie. Kalwaria Wejherowska Z roku 1649, zbudowana wielkim nakładem kosztów przez fundatorów miałaodtwarzać jak najdokładniej miejsca święte dla chrześcijan. Kaplice ozdobione obrazami i rzeźbami miały uzmysłowić Mękę Pańską".
Kult świętych uległ przekształceniu. Epoka potrydencka była nieufna wobec objawów kultu cudowności, nie zatwierdzonych przez Kościół. Nakazywano sprawdzanie komisyjne autentyczności relikwii, usuwano kulty świętych nie znajdujące się w brewiarzu rzymskim. Biskup kujawski, a więc biskup Archidiakonatu Pomorskiego, Maciej Łubieński, zakazał prywatnego zbierania wiadomości o cudach i gromadzenia dowodów. Cały przewód miał być prowadzony z urzędu w oparciu o zarządzenia kongregacji obrzędów. Gorliwy biskup Hieronim Rozrażewski (+1600) kupował dla uboższych księży brewiarze rzymskie i odstępował po cenie niższej niż rynkowa67. Na Pomorzu utrzymały się dawne średniowieczne nabożeństwa polskie, jak roraty, godzinki, a kolędy wzbogaciły znacznie pieśni religijne, które układano nieraz w klasztorach, stamtąd przenosiły się do ludu.
Tożsamość ludności kaszubskiej utrwalała się w ciągu wieków głównie za sprawą dwóch czynników: mowy i wiary. Kaszubszczyzna od zarania stapia się z polskością na płaszczyźnie języka i religii. Badania etnograficzne terenu kaszubszczyzny wykazały, iż występuje tu szczególny fenomen -przywiązania ludu kaszubskiego do wiary i mowy ojców. Wówczas gdy aktualne było zagrożenie ze strony pruskiego zaborcy, zdrada wobec ideałów religijnych oznaczała z reguły wyrzeczenie się mowy przodków, co Wrezultade prowadzić mogło do utraty tożsamości etnicznej i narodowej. Tego rodzaju sytuacje na Kaszubach występowały niezwykle rzadko68
Potopy szwedzkie.
Przyczynkiem do dziejów rzeźby Królowej Polskiego Morza z czasów potopów szwedzkich są dwa dokumenty, przechowywane w Archiwum Diecezjalnym w Pelplinie69. W pierwszym z nich z roku 1656, proboszcz swarzewski wobec zbliżającego się niebezpieczeństwa sporządził spis wotów i jako depozyt umieścił je w klasztorze Sióstr Brygidek w Gdańsku. Drugi dokument z roku 1658 potwierdza odbiór zdeponowanych wotów i kosztowności. Dokumenty milczą jednak o figurze. W milczeniu tym słyszana jest tradycja70, która nie mówi siłą przekonywującą, ale bardzo prawdopodobną o czym przekonują nas najnowsze dzieje rzeźby. Otóż tradycja mówi, że w czasie najazdu szwedzkiego miejscowa ludność najpierw broniła wstępu do sanktuarium w Swarzewie, a kiedy siły były przeważające, ukryli cudowną statuę Matki Bożej poza terenem kościelnym71. K. Dero utrwalił dwie legendy dotyczące tego czasu. Według nich dwukrotnie usuwano z kościoła w Swarzewie rzeźbę Matki Boskiej: pierwszy raz w roku 1626, drugi w roku 165772.
Religijność XIX-wiecznych Kaszubów utrwaliła się w ciągu wieków i była odmienna od dzisiejszej. Decydowały tu i surowość obyczajów - surowość uwarunkowana poniekąd i przez samą przyrodę, ustawiczna konfrontacja z żywiołem protestanckim, a również rozległa sfera motywacji o charakterze patriotycznym. Ostoją wiary były dla ludności pomorskiej minionego stulecia sanktuaria, słynące cudami miejsca kultu związane z tradycyjnym ruchem pielgrzymkowym, w których przez całe stulecia manifestowano swoją łączność i przywiązanie do „polskiej mowy" i „polskiej wiary”73.
63 Górski, dz. cyt., s. 199. 64 Tazbir J., Sprawa chłopska w reformacji i w kontrreformacji, w Pierwsza konferencja metodyczna, Warszawa 1953,1.1, s. 459 65 Weckowiak: J., Kalwaria Wejherowska, dzieje, sztuka i architektura, Wejherowo 1982, s.11. 66 Tamże s. 11-20. 67 Chodyński Synodalna., Statuta Synodalia dioec. W)adislaviensis et Pomeraniae, Vaisaviae 68 S a m p J., Ksiądz Biskup Konstantyn Dominik Jego Służba w Kościele a kultura gy rodzima, w: Studia Pelplińskie, Pelplin 1984, t. XV, s. 65. 69 ADCh. G-ll, f. 135/135v, G-ll, f. 135v/136/136v. 70 Necel A., dz. cyt., s. 84-86. 71 Tamże, s. 89. 72 Derc, dz. cyt., 45-46. 73 Sam p, dz. cyt., s. 65-66